Sceny batalistyczne zawsze były jednym z ulubionych motywów malarzy z całego świata – nie inaczej było z bitwą pod Oliwą (znana też jako bitwa na Redzie Gdańskiej), w czasie której słońce zaszło w południe. Wbrew pozorom 28 listopada 1627 roku wcale nie chodziło jednak o zaćmienie.
Walka ze szwedzką flotą w Zatoce Gdańskiej przeszła do historii Polski jako jedno z najważniejszych zwycięstw – głównie ze względu na wizerunkową oraz symboliczną wartość, jaką niosło. Pokonanie jednej z najlepszych flot na Bałtyku było nie lada wyzwaniem i Polacy zadbali o to, by odbiło się szerokim echem w królestwie oraz Europie. Z niewiadomych przyczyn wydarzenie okrzyknięte zostało bitwą pod Oliwą (mimo że obie strony konfliktu nazywały ją bitwą na Redzie Gdańskiej),
a symbolicznego znaczenia i estymy dodawało tej potyczce popularne zdanie: „słońce nad Zatoką Gdańską zaszło w południe”. Właśnie tak określono zatopienie jednego z najważniejszych szwedzkich okrętów – galeonu Solen, którego nazwę w języku Skandynawów tłumaczy się właśnie jako „słońce”. Okręt został celowo wysadzony przez jego właścicieli, by nie wpadł w ręce polskich marynarzy.
Wrak Solena został wydobyty w 1969 roku w czasie budowy Portu Północnego w Gdańsku. Spoczywał na głębokości 16 metrów, a archeologowie badający zatopiony statek odkryli 20 spiżowych dział, przyrządy nawigacyjne, broń i osobiste przedmioty załogi. Część z nich znajduje się obecnie w Muzeum Morskim w Gdańsku, a sam wrak trafił do Orłowa, dzielnicy Gdyni, kilka kilometrów od pierwotnego miejsca spoczynku.
Jak to jest wygrać z chlubą szwedzkiej floty? Poczuj to w HistoryLandzie, kiedy staniesz za sterem okrętu w czasie bitwy pod Oliwą i na moment staniesz się prawdziwym wilkiem morskim! Zaplanuj wizytę w HistoryLandzie już dziś!